W poniedziałek 3 maja będziemy przeżywać Uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski.
Wszystko zaczęło się w Wielki Piątek, gdy konający Jezus, widząc pod krzyżem dwie umiłowane osoby, ożywił się i wypowiedział dwa krótkie zdania: „Niewiasto, oto syn Twój! Oto Matka twoja”. A św. Jan wziął odtąd Maryję do siebie. Ten fragment Ewangelii czytały całe pokolenia naszych przodków. I jedno trzeba dzisiaj powiedzieć, że nasz naród, jak żaden chyba inny, rzeczywiście wziął Maryję do siebie. Nasi praojcowie wzięli Ją do domu, któremu na imię Polska. Wzięli Ją do tego, co w naszej Ojczyźnie było pięknego, ale też i trudnego. Wzięli Ją do swoich radości i smutków, by jako Matka była w tym wszystkim obecna. A Ona to zaproszenie przyjęła.

Dnia 31 października 1943 roku papież Pius XII dokonał poświęcenia całej rodziny ludzkiej Niepokalanemu Sercu Maryi. Zachęcił równocześnie, aby aktu oddania się dopełniły wszystkie chrześcijańskie narody. Episkopat Polski uchwalił, że w niedzielę 7 lipca 1946 roku aktu poświęcenia dokonają wszystkie katolickie rodziny polskie; 15 sierpnia – wszystkie diecezje, a 8 września – cały naród polski. Na Jasnej Górze zebrało się ok. miliona pątników z całej Polski. W imieniu całego narodu i Episkopatu Polski akt ślubów odczytał uroczyście kardynał August Hlond.
Wcześniej, zaraz po wojnie w roku 1945, Episkopat Polski pod przewodnictwem kardynała Augusta Hlonda odnowił na Jasnej Górze akt poświęcenia się i oddania Bożej Matce. Ponowił też złożone przez króla Jana Kazimierza śluby. W uroczystości tej brała udział milionowa rzesza wiernych. W przygotowaniu do tysięcznej rocznicy chrztu Polski (966-1966), w czasie uroczystej „Wielkiej Nowenny”, na apel prymasa Polski, kardynała Stefana Wyszyńskiego, cała Polska ponownie oddała się pod opiekę Najświętszej Maryi, Dziewicy-Wspomożycielki.